Nie wszystko jest prawdziwym Low code

Przedsiębiorstwa produkcyjne, żeby się rozwijać, konkurować na rynku przy pomocy danych, procesów i przechodzić prawdziwą transformację cyfrową muszą przestać traktować Low code jak dodatek. Ten sposób tworzenia aplikacji bowiem, to jedyny sposób, żeby zacząć naprawdę się rozwijać. Fabryki i firmy, które nadal będą polegać na współczesnych ERP, nigdy nie będą w stanie wykorzystać w pełni swojego potencjału. Warto więc, aby od razu zainwestowały w odpowiednie dla siebie rozwiązanie.

Działy IT dzięki przyjęciu technologii chmury i zwinnemu podejściu osiągnęły znaczne korzyści w swojej działalności. Niestety wciąż napotykają na istotne bariery, głównie poprzez brak zgodności między potrzebami biznesowymi a rozwiązaniami IT.

Przedstawiciele biznesu i IT w Polsce nadal nie mówią wspólnym językiem i nie współpracują podczas wprowadzania nowych funkcjonalności do aplikacji biznesowych. Efekt? Luka pomiędzy biznesem a IT, którą da się wypełnić tylko, wykorzystując do tego ludzi z wewnątrz organizacji. To oni bowiem naprawdę rozumieją problemy biznesowe i mogą stać się ważną częścią przyszłej strategii rozwoju aplikacji, współpracy i wkładem w prawdziwą cyfrową transformację.

Idealnym narzędziem do wypełnienia tej luki są platformy Low code. Pozwalają nie tylko na szybsze tworzenie aplikacji, ale także – co najważniejsze – zbliżają do siebie te dwa kluczowe obszary, dzięki czemu tworzenie aplikacji staje się wspólnym wysiłkiem.

Żeby jednak faktycznie tak się stało, trzeba wybrać odpowiednie rozwiązanie. Nie jest to proste, ponieważ dziś na rynku jest około 200 dostawców platform Low code i tysiące takich, które używają tylko takiego określenia, aby ubarwić swoje materiały marketingowe.

Czytając oferty, uczestnicząc w konferencjach i szkoleniach prawie wszystko jest Low code. Nawet w najbardziej tradycyjnych i “zahardkodowanych” systemach, jeśli można zmienić jego zachowanie przy pomocy ustawienia wartości zmiennej w tabelce (nie trzeba więc programować), to już nazywa się je Low code. Niestety, jeśli chcemy faktycznie wykorzystać prawdziwe możliwości płynące z zastosowania rozwiązań Low code tylko tyle nie wystarczy.

Nie złe, tylko nie dla Ciebie

Oczywiście to nie znaczy, że systemy, które tylko Low code są nazywane ale technologicznie i definicyjnie nimi nie są, są złe. Po prostu służą do zupełnie innych rzeczy. Dlatego tak istotnym jest, żeby zawsze najważniejszym powodem wyboru technologii był cel jej użycia i problem, z którym przedsiębiorstwo będzie się mierzyć.

Zanim więc wybierzemy odpowiednią platformę, przedstawiciele organizacji muszą zadać sobie kluczowe pytania, dotyczące tego, jakie firma ma potrzeby biznesowe. Można podzielić je według następujących zagadnień:

  1. Czy organizacja będzie chciała od czasu do czasu zbudować aplikację do obsługi jednego z procesów pomocniczych (backoffice) typu faktury zakupu, obieg dokumentacji, wnioski urlopowe?
  2. Czy może jednak chce połączyć wszystkie swoje systemy i zintegrować je na poziomie systemowym oraz udostępnić API klientom lub dostawcom, digitalizując tym samym procesy sprzedaży?
  3. Może jednak w planach są bardziej rozwiązanie mobilne dla sprzedawców i serwisantów i wprowadzenie innych niż dotychczas procesów i funkcji na urządzenia mobilne?
  4. Albo firma jako cel postawiła sobie wdrożenie dedykowanego rozwiązania B2B dla podwykonawców, agencji pracy, dla dostawców do zarządzania jakością i rozwojem produktów?
  5. Lub ma jeszcze większe ambicje i chce kompletnie zrewolucjonizować sposób dostarczania produktów do klienta – przejść na nowy sposób sprzedaży wsparty cyfrowym rozwiązaniem. Na przykład na wynajem i dostawę usługi, gdzie produkt jest tylko jej częścią a całą resztę – serwis, aplikację mobilną etc. użytkownik dostaje w pakiecie. 

Zastosowanie i przeznaczenie platform Low code dobrze grupuje poniższy diagram:

Diagram, BiModal

Jeśli przedsiębiorstwo potrzebuje funkcjonalności i możliwości pozwalających na realizację więcej niż jednego celu z diagramu powyżej to, musimy zainwestować w platformę pozwalającą na szeroką gamę zmian, dostosowań i zastosowań. Platformę, która umożliwia budowę rozwiązań webowych, mobilnych, z nową logiką lub połączoną z istniejącymi systemami, która wprowadzi automatyzację i zarządzanie procesowe, która jest platformą tworzenia i programowania aplikacji, które będą wspierać procesy krytyczne organizacji.  

Low code enterprise apps

Tego typu platforma to wspomniany już wielokrotnie Low code, ale uzupełniony o enterprise application development platform. Low code enterprise apps to jedyne rozwiązanie warte uwagi i inwestycji dla firm produkcyjnych, zainteresowanych optymalizacją procesów krytycznych – produkcji, jakości oraz supply chain.

I to jest pierwszy dobry znak, bo poszukiwania idealnego i pasującego rozwiązania udało się nam tu odpowiednio zawęzić. Niestety jednak to nie koniec, bo w grupie tych platform jest jednak kilka kwestii – cech i opcji – na które trzeba zwrócić uwagę. Jest to jednak opowieść na kolejny artykuł.

Autor /

CEO BiModal Solutions

ZACZNIJ WPISYWAĆ I NACIŚNIJ ENTER, ABY WYSZUKIWAĆ